Czy elaboracja naboi do strzelby może się opłacać?
W Polsce wychodzimy z założenie, że elaboracja amunicji śrutowej (lub ogólnie do strzelby) nie opłaca się.
Może to być jednak duży błąd.
W pewnych warunkach elaboracja amunicji śrutowej oraz - zwłaszcza - nabojów kulowych do strzelby, jest tańsza niż ich zakup i przy tym szybka.
Szczególnymi przypadkami są poza breneką, loftki, czyli bardzo gruby śrut.
Więcej o opłacalności możesz dowiedzieć się tutaj.
“ Gdybyśmy tylko mieli normalne ceny komponentów - elaboracja amunicji do strzelby byłaby świetną zabawą.”
Kiedy, na jakim sprzęcie i jakich komponentach?
Naboje śrutowe mają tę przewagę w kwestii elaboracji, że nie wymagają stosowania dużych ilości sprzętu. Czasem wystarczy jedna mała zawijarka za cenę paczki amunicji.
Trochę gorzej wygląda sprawa komponentów. Przez to, że rynek jest mały - trudno je dostać i kosztują więcej, niż są warte.
Sam stwierdziłem, że gdybyśmy tylko mieli normalne ceny komponentów - elaboracja amunicji do strzelby byłaby świetną zabawą. Jest prosta, szybka i daje sporo satysfakcji.
Co możesz zyskać wykonując samodzielnie amunicję do strzelby?
Przy samodzielnym wykonaniu amunicji do strzelby możesz zmieniać kilka istotnych parametrów.
Przede wszystkim energię ładunku - tym samym regulujesz odrzut. Taka modyfikacja przydaje się przy wytwarzaniu nabojów do treningu.
Możemy też podnieść skuteczność strzału przez zwiększenie ilości prochu i śrutu.
Przy broni automatycznej możesz usprawnić amunicję tak, żeby każdorazowo pewnie przeładowywała strzelbę.
Kiedy uczymy się strzelania do rzutków - możemy dodać do śrutu rozmaite proszki, które wskażą, czy strzał był spóźniony, czy może zbyt szybki.
Istnieje wiele powodów do samodzielnego wytarzania amunicji. Kiedy znajdziesz swój - skorzystaj z tego kursu!