#60: Zbuduj swoją strzelnicę za mniej niż 1000zł! Cz. 1/2

2017-11-01 Mateusz Stanisz


Częstym problemem w środowisku strzeleckim okazuje się brak dostępności strzelnic. Wiele osób w ogóle nie zaczyna przygody ze strzelectwem, właśnie przez to, że najbliższa strzelnica jest zbyt daleko od ich miejsca zamieszkania.
 
Jak możemy wpłynąć na poprawę tego stanu rzeczy? Możemy zacząć organizować swoje własne strzelnice. Jest to o niebo prostsze niż może się wydawać. Tak naprawdę potrzebny jest jeden dokument, którego podpisania nie można nam odmówić.
 
Artykuł jest oparty o moje własne doświadczenie nabyte przy zakładaniu strzelnicy oraz o  kontakt z przedstawicielem stowarzyszenia Garmin, które wydało poradnik na temat zakładania strzelnic - „Projekt Arizona” (załączony niżej).
 
Na myśl o własnej strzelnicy, zazwyczaj, widzimy drogę przez mękę, wśród biurokratycznych przeszkód, formalności, pozwoleń, projektów i niezbyt przychylnej atmosfery. Do tego kilkaset tysięcy złotych kosztów.
Z mojej praktyki wynika, że strzelnicę można mieć za 100 zł. I to porządną – z osią 35 m i 200 m.
 
Jak to wszystko po kolei wygląda i co trzeba zrobić?
 
 
OFICJALNE KOSZTA
 
Według wyliczeń specjalistów koszt zbudowania strzelnicy to około 1500 zł za 1 metr długości osi strzeleckiej. Wyliczenia moje i moich znajomych wskazują na około 1000 zł. Może to kwestia tego, jak blisko stolicy budujemy.
 
SMXLL
 
Mam bardzo dobry kontakt z sekretarzem pobliskiej gminy, która posiada swoją strzelnicę. W poprzednim roku przebudowywali oś – poszerzali i dostawiali dwa przechwytywacza (ścianki na osi) oraz wiatę. Remont osi o długości 50 m kosztował ponad 50 tys. zł. Z czego około 6 tys. projekt. Poddaję w wątpliwość czy da się usypać wał ziemny tak, żeby niechcący wyszedł pomnik myszki Miki ale przedsiębiorczy polak potrafi wziąć ciężkie pieniądze za projekt górki z piasku. 
Do tego dochodzą pozwolenia, odbiory, kierownik budowy itd. 
 
To wszystko można i należy omijać szeroki łukiem. 
 
Kluczem do sukcesu jest wybranie takiego miejsca, gdzie nie trzeba wykonywać żadnych prac, które podlegają prawu budowlanemu.
 
Ma to dwie zalety. Pierwsza najważniejsza – nie angażujemy pseudobiznesmenów i urzędów. Ogranicza to radykalnie bezsensowne koszty, ilość dokumentów oraz naszego chodzenia po urzędach.

Druga rzecz to oczywisty fakt, że jeśli nie trzeba za wiele budować, to znaczy, że odpadnie koszt maszyn i robocizny.
 
I tutaj pewnie pojawia się pytanie - „Ale jak to?! Przecież strzelnica musi spełniać odpowiednie wymogi! Wały muszą mieć wysokość, grubość, zdolność pochłaniania energii (…).” itd.
 
Otóż nie. Okazuje się, że wcale tak nie jest. Nie zwalnia nas to ze zdrowego rozsądku i stawiania bezpieczeństwa na pierwszym miejscu ale…
 
 
PRZEPISY DOTYCZĄCE STRZELNIC
 
W kwestii przepisów regulujących budowę strzelnic cywilnych mamy prostą sprawę.
Jest ich mało, są jasne i są krótkie. Są tak krótkie, że urzędnicy często nie potrafią tego zaakceptować i zaczynają stosować nielegalnie inne przepisy.
 
SMLXL
 
Zanim dojdziemy do tych właściwych – od razu przestrzegam przed jedną nagminną praktyką – stosowaniem rozporządzenia MON w sprawie strzelnic garnizonowych. Jest to jedyny dokument w Polsce, który dokładnie, w szczegółach opisuje wszystkie elementy strzelnicy. Z tego prostego powodu – urzędasy, które nie znają tematu zaczynają bełkotać coś w stylu „stosowanie przepisów przez analogię”. To jest nielegalna praktyka, którą trzeba od razu ucinać.
 
Sam miałem rozmowę z panem z wydziału inwestycji, który twierdził, że strzelnica to musi mieć określone wymiary wałów, kulochwytów i inne takie, bo w przeciwnym razie, każdy mógłby strzelać u siebie na polu. I w zasadzie może…
 
Strzelnice cywilne, ich budowa, dokumentacja i użytkowanie opisują 3 dokumenty: